Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Publikując wczoraj informację o zdjęciu Winiego, który leżąc w karetce, eksponował dużą ranę ciętą na wysokości nerek, zastrzegliśmy, że nie da się wykluczyć, że to akcja promocyjna marki Stoprocent. Niedługo później okazało się, że dokładnie tak jest i szczecinianin w niecodzienny sposób zapowiedział limitowany do 100 sztuk nakład nerek, który trafi do sprzedaży w czwartek o 20.00 – Oddałem wam własną nerkę – mówi Wini w materiale wyjaśniającym całą akcję.
Wczorajsze zdjęcie Winiego wywołało niemałe zamieszanie w sieci. Administratorzy części facebookowych profilu i grup skupionych wokół polskiego rapu poważnie zmartwili się, że Winicjusz został napadnięty i pocięty, podobnie było w przypadku osób komentujących ich aktywność. Część z nich narzeka teraz, że czuje się oszukana i wyraża rozczarowanie tym, że Wini uciekł się do takiej formy promocji.
Wyświetl ten post na Instagramie