fot. mat. pras.
Good Charlotte, multiplatynowe gwiazdy rocka, ogłaszają nadchodzący album „Motel Du Cap”, który ukaże się 8 sierpnia. Nowa płyta to śmiały powrót do korzeni zespołu, ale i mocne wejście na nowe terytoria, co zaowocowało najbardziej osobistym wydawnictwem w dorobku Good Charlotte.
„Motel Du Cap” będzie ósmym, studyjnym albumem Good Charloote i pierwszym po siedmioletniej przerwie, kiedy to ukazał się „Generation Rx”. Na głównym singiel z nadchodzącego dzieła zespół wybrał „Rejects”, który był zapowiadany na Billboardach w Los Angeles.
Impulsem, by stworzyć „Motel Du Cap” był prywatny występ Good Charloote w kultowym Hotel du Cap we Francji, na weselu przyjaciela w 2023 roku. Nierealne wręcz piękno tego miejsca, szczere emocje związane z okazją i wolność występowanie bez żadnych oczekiwań, rozpaliły ogień w sercach braci Madden.
List miłosny do muzyki
– To była szalona, jedyna w swoim rodzaju atmosfera – wspomina Joel. – Byliśmy tam tylko po to, by świętować, bez presji i przypomniało nam to, dlaczego w ogóle zaczęliśmy – czyste, pozbawione filtrów połączenie.
Ta noc stała się zalążkiem całego albumu, listem miłosnym do muzyki, obranej z całej marketingowej otoczki.
Zainspirowany szorstką szczerością własnego debiutu i emocjonalnym uderzeniem „The Young and the Hopeless”, nowy album łączy poszarpane riffy, introspekcyjne teksty i buntowniczego ducha.
„Rejects” to szorstki, bezpośredni hymn dla outsiderów, zagrany z surową szczerością, która definiowała zespół od samego początku. Oda dla odmieńców, przedstawiona ze szczerością będącą wizytówką Good Charlotte od 1996 roku.