– Wszyscy po prostu dorośliśmy, odstawiliśmy nasze ego i konflikty na bok. Chłopaki dali mi kilka nowych kawałków. Razem z Dave`em Kushnerem i Duffem McKaganem chcemy trochę nad nimi popracować w przyszłym tygodniu – powiedział Weiland.
Do deklaracji zdystansował się gitarzysta Slash. – Tak, chodzą takie słuchy. Wiem, że Scott jest do tego bardzo pozytywnie nastawiony. Ale ja już nie mam zamiaru wracać do całej tej sprawy – wyjaśnił.
Weiland opuścił VR w 2008 roku. Od tamtego czasu grał ze swoją macierzystą kapelą, Stone Temple Pilots. Z kolei pozostali muzycy Velvet Revolver bezskutecznie poszukiwali zastępczego głosu.