– Chcieliśmy Lil Wayne`a, żeby zarapował w jednym z numerów – zdradził Rivers Cuomo. – Każdy mógłby zapodać: „Yeah, jest impreza, popijmy i zabawmy się”, ale on zrobił to niekonwencjonalnie. Brzmi to bardzo mrocznie. Jakby ktoś miał go zastrzelić, gdy będzie wychodził ze studia…