W rozmowie muzyk odniósł się również do projektu „The Wall”, z którym wyruszy w europejską trasę koncertową w marcu 2011 roku (odwiedzi również Polskę – 18 i 19 kwietnia, Łódź; tej jesieni zagra w Ameryce Północnej). W jego ocenie obecne show, w porównaniu z tym sprzed trzydziestu lat, „jest w zasadzie takie samo, z tym że ma szersze znaczenie”.
– Gdy człowiek w wieku trzydziestu paru lat śpiewa o swoim dzieciństwie, słychać w tym jakieś echo jego wychowania. Jeżeli jednak ma się tych lat sześćdziesiąt parę, dochodzi do tego coś więcej.