Foto: P. Tarasewicz / CGMCreativeStudio
Każdy premierowy numer Quebonafide jest wydarzeniem, ale wczorajszy „Matcha Latte” skupia jeszcze więcej uwagi, po pierwsze ze względu na gościnkę Micka Jenkinsa, a po drugie przez mocny tekst, w którym raper m.in. zaatakował Kartky’ego.
Był reprezentant Que Quality odniósł się do poświęconych mu wersów wpisem w mediach społecznościowych, przyznając, że „wiele razy nie był z siebie dumny”, ale jednocześnie podkreślając, że nie został skazany. O kilka słów komentarza do sytuacji pokusił się Warga, pisząc pod postem na profilu Lil Konona:
– Ja pi***lę, jak ja kocham wywlekanie brudów po roku od afery, która skoro się nie skończyła w sądzie, to znaczy, że nie było żadnych dowodów.
Kiedy Konon zasugerował, że utwór mógł zostać nagrany znacznie wcześniej (choć QueQuality określa go mianem „metaforycznej podróży przez wydarzenia jakie towarzyszyły nam w mijającym roku”), Warga pisząc z prywatnego profilu, odparł:
– Gdybym ja miał coś zdezaktualizowanego, niepopartego dowodami, to bym to po prostu w***ał z numeru i nagrał coś innego.