fot. kadr z wideo
W sobotę Żurom przegrał swoją drugą walkę w barwach MMA-VIP. Tomasz Chic znokautował twórcę potężnym ciosem w szczękę, po którym ten padł na deski jak kłoda. Niedługo po walce Żurom sugerował, że starcie było wyrównane i Chic miał więcej szczęścia, ale kiedy obejrzał pojedynek na chłodno i dowiedział się, że na moment stracił przytomność, zmienił zdanie.
Dwie porażki nie zrażają Żuroma, przeciwnie – inicjator akcji Stop Pomówieniom zapowiada, że latem pojawi się na MMA-VIP 5. Jego przeciwnikiem ma być ponownie Tomasz Chic. Dlaczego? Ponieważ zdaniem Żuroma walka powinna zostać anulowana.
– Eksperci dopatrzyli się złamania poważnego regulaminu i to może zadecydować o powtórzeniu walki, bo tak by było po prostu w porządku i uczciwie. Przegrałem, ale nie w sposób czysty i uczciwy, a po coś regulamin powstał i ja się do niego zastosowałem w 100%, a przeciwnik nie. Decyzję poznacie w marcu, bo zażalenie będzie złożone w tym tygodniu, a komisja regulaminowa MMA-VIP rozpatrzy to w ciągu 14 dni.
Życie płata figle i tak jak zwariowane jest nasze życie prywatne, tak była ta walka i jej wynik. Sędzia na pewno popełnił mega błąd, bo nie zauważył pewnej istotnej sytuacji – komentuje Żurom.
Jaka to sytuacja? Żurom nie kwestionuje tego, że Chic go trafił, ale zauważa, że rywal zachował się nieprzepisowo, ponieważ bijąc go trzymał się siatki, a nie powinien. W takiej sytuacji Andrzej Żuromski wskazuje dwa wyjścia – albo dyskwalifikację rywala i tym samym uznanie zwycięstwa Żuroma, albo anulowanie pojedynku. Czekamy na komentarz i decyzję federacji.
Wyświetl ten post na Instagramie