Chyba nie ma nikogo na świecie, kto chciałby być w skórze Tekashiego. Po tym jak raper zdradził swoich kolegów i poszedł na współprace z policją, każdy wie, że jego życie po opuszczeniu więzienia będzie poważnie zagrożone. Dlatego już teraz – na kilka miesięcy przez wyjściem na wolność, Teksahi planuje strategię przetrwania. Z doniesień źródeł zbliżonych do 6ix9ine’a wynika, że zamierza on wyprowadzić się z Nowego Jorku. Zamierza także skompletować ochronę, złożoną tylko i wyłącznie z byłych policjantów i wojskowych, mogących posiadać przy sobie broń palną. Raper nie zamierza skorzystać z „ochrony” żadnego z gangów. Sprawa ochrony może okazać się jednak dużo bardziej skomplikowana, bo z tego co można było wywnioskować z wywiadów z byłymi ochroniarzami Tekashiego, ciężko będzie mu znaleść kogokolwiek, kto będzie chciał z nim współpracować.
– Ta robota nie jest warta żadnej kasy – twierdzili w rozmowach z prasą byli ochroniarze rapera.
Tekashi ma ponoć także w planach, jak najszybsze nagranie albumu – przypomnijmy, że podpisał on kontrakt na dwie płyty. Ma za nie otrzymać 10 milionów dolarów. Z oczywistych powodów Tekashi nie planuje raczej działalności koncertowej.