fot. mat. pras.
Od wczoraj w serwisie Netflix dostępny jest film „proceder”, opowiadający historię warszawskiego rapera, Tomasza Chady. Produkcja została udostępniona w drugą rocznicę śmierci Chady i obejrzało ją wielu polskich użytkowników serwisu. Jednym z nich był Kaz Bałagane. Raper odpowiadał na pytania fanów na swoim Instagramie i jeden z nich zapytał go czy znał Chadę i co sądzi o tej filmowej adaptacji życia rapera.
Nie znałem – odpowiedział – Widziałem tam tak kompromitujące sceny, że ciężko mi było uwierzyć w to, co oglądam. Trzydzieści minut obejrzałem i pogrążyłem się w zadumie, kto pisał scenariusz – zrecenzował film.
Kolejny fan poprosił artystę, o polecenie fajnego serialu. Raper stwierdził, że lepiej będzie jak nic nie poleci. Jak wytłumaczył, czuł niesmak po „Procederze”, więc odpalił serial, który również nie spełnił oczekiwań.
Nic Ci nie polecę, bo wczoraj żeby odpocząć od filmu „Proceder” odpaliłem serial, gdzie trener trzecioligowej belgijskiej drużyny każe swoim młodym zawodnikom doprowadzać się do szaleństwa w swoim samochodzie po treningu… – ujawnił.