fot. Szerszeń
Na początku lutego w sieci pojawił się kapitalny singiel Mielzky’ego zatytułowany „Cel”. Wraz z premierą piosenki potwierdzono to, o czym na dobrą sprawę wiedzieliśmy od dłuższego czasu – nowy album Grubego ukaże się nakładem 2020. Na szczegóły krążka „Do wesela się zagoi” musimy jeszcze poczekać, ale już teraz wiemy, kogo usłyszymy w kolejnym singlu.
Kiedy okazało się, że po „Celu” Mielzky podzieli się kawałkiem nagranym z gościem, w komentarzach na jego profilach i w facebookowych grupach zaroiło się od ksywek i nazw. Najczęściej mówiło się o Miłym ATZ, ekipie Undadasea czy Taco Hemingwayu, który zaprosił Mielona na swój ostatni album „Jarmark”. Żaden z tych strzałów nie był jednak trafny, co nie znaczy, że nie warto czekać na singiel.
Sprawdź także: Czyżby NOON właśnie zapowiedział nowy materiał z Pezetem?
– Pytałem chwilkę temu o to jaki wajbik byście woleli (wiadomo, że my już mieliśmy przybite ten wp***dol jako drugi singiel), większość z was sugerowała, żeby wjechał czołg, no to macie k***a czołg – napisał Mielzky, zdradzając, że w szykowanym na najbliższy wtorek kawałku gośćinnie pojawi się Słoń.
– Płytki cały czas dostępne na www.doweselasiezagoi.pl tylko k***a ostrzegam, że pakiety z kielonami i bluzami to za chwile będą wyprzedane, joł joł – uprzedza raper.
Krążek „Do wesela się zagoi” możecie zamówić tutaj.
Albumy Mielzky’ego mają to do siebie, że bije z nich nieskrępowana szczerość. Nadchodzące LP „Do wesela się zagoi” jest jednak najbardziej bezpośrednim z nich. Mielzky wciąga słuchacza w swój świat – autorefleksyjny i pełen retrospekcji oraz codziennych, bardziej teraźniejszych tematów. Sfera muzyczna albumu została w całości wyprodukowana przez duet The Returners. Neoklasyczne brzmienie bitów – wsparte licznymi gościnnymi występami wokalistów – a także gramofonowe wstawki stanowią idealne tło do historii opowiadanych przez Mielzky’ego. Wrócił dawny król.
Wersja preorderowa została wzbogacona o bonusowe CD. Dodatkowa płyta zawierać będzie instrumentalną wersję albumu, a także kilka ekskluzywnych remiksów. A wszystko to produkcji duetu The Returners, co stanowi najlepszą gwarancję jakości rozszerzonego wydawnictwa.
