Foto: H. Misiaczyk
W sieci pojawiło się wideo do piosenki „Podpalmy to” Vito Bambino. Nowy utwór towarzyszy premierze dramatu wojennego „Filip”. Wyprodukowany przez Olka Świerkota numer będzie bonus trackiem na edycji specjalnej albumu „Pracownia”, dostępnej tylko w preorderze, od 23 lutego 2023 r. Tak zatytułowany drugi album Vito ukaże się 28 kwietnia 2023 r.
Muzyka i tekst ilustrują fabułę filmu „Filip” – wojennego dramatu w reż. Michała Kwiecińskiego, który na ostatnim FPFF w Gdyni został uhonorowany Srebrnymi Lwami oraz nagrodami za najlepsze zdjęcia (Michał Sobociński) i charakteryzację (Dariusz Krysiak). Intrygująca i wielowątkowa fabuła dramatu koncentruje się na losach tytułowego bohatera (w tej roli Eryk Kulm jr), który po stracie rodziny, ukrywa swoje żydowskie pochodzenie, pracując jako kelner luksusowego hotelu w samym w sercu nazistowskich Niemiec. Film powstał na postawie powieści Leopolda Tyrmanda.
– Zacznijmy od tego, że utwór “Podpalmy to” jest utworem “na zlecenie”. Gdy dostałem propozycję zrobienia piosenki promującej film „Filip” (reż. Michał Kwieciński) początkowo pomyślałem, że to będzie klasyczna, szybka fucha bez większego emocjonalnego podejścia. Początkowo jedynie Olek Świerkot, o którym już z wyprzedzeniem wiedziałem, że będzie produkował ten utwór, był dla mnie motywującym argumentem, aby się zgodzić. Oczywiście ta zgoda była uwarunkowana faktem, iż ostateczną decyzję mogę podjąć dopiero po obejrzeniu filmu. Tak więc, gdy już z Olkiem włączyliśmy film by wiedzieć z czym się mierzymy – po pierwszych pięciu minutach było jasne, że w to wchodzimy! Tytułowy protagonista Filip (Eryk Kulm) mierzy się z historią w tak delikatny, wrażliwy i własny sposób, że pierwsze zdanie nasuwało się na język samo z siebie: Bo skoro nic nie jest już ważne. Co wtedy? Jak wyglądamy i co się z nami dzieje, kiedy wrogowie zedrą z nas ostatnie uczucie. Ostatnie “coś” na czym nam zależy. Moim zdaniem… Podpalmy to – komentuje Vito.