„Nieważne czy znasz gościa, który umie śpiewać, czy nie – pracowaliśmy już z wieloma utalentowanymi wokalistami”, twierdzi basista Duff McKagan. „Sęk w tym, że nie było między nami chemii. Slash robie więc teraz swoje solo, do którego przymierza się od lat, a ja popracuję z moją inną kapelą, Loaded. Reszta przyjdzie w odpowiednim czasie. Właściwy koleś wpadnie w nasze ręce o właściwej porze i może dlatego póki co do tego nie doszło.”