„Ultrafiolet” Dioxa lżejszy od poprzednich krążków

Premiera już w poniedziałek.


2018.07.20

opublikował:

„Ultrafiolet” Dioxa lżejszy od poprzednich krążków

foto: P. Tarasewicz

Na najbliższy poniedziałek Diox zaplanował premierę nowego solowego krążka. Po 10 latach spędzonych pod skrzydłami Prosto Labelu, tym razem artysta wydaje materiał zatytułowany „Ultrafiolet” samodzielnie. Opublikowany w tym tygodniu singiel „Do mnie” z udziałem ReTo zapowiadał istotne zmiany w twórczości rapera. W przeprowadzonej dla Rap News rozmowie z Proceente Diox potwierdza, że „Ultrafiolet” zaskoczy jego fanów. – Tutaj była sytuacja, że nagrywałem numery w określonej stylistyce, która mocno odbiega od tego, co robiłem dotychczas. Jest dużo lżejsza. Moje wcześniejsze muzyczne rzeczy miały nutkę patetyki, trochę takiej wczutki, trochę mądrzenia się – mówi artysta.

Co w takim razie przyniesie „Ultrafiolet”? – Teraz jest to po pierwsze dużo luźniejsza forma. Jeżeli chodzi o tradycję hip-hopową, to raczej niewiele tutaj jest muzycznie. Wszystkie numery, które oddawałem po nagraniu do producentów albo do miksu… wszyscy mówią: „Mordo, jak nie ty. Mordo, co to jest za stylówa?”. Jest to coś zupełnie innego niż robiłem i liczę na to, że to może spowodować odwrócenie się słuchaczy, którzy byli ze mną, ale nie sztuka jest robić wszystko pod ludzi, bo szkoda by było umierać, mieć na półce 15 płyt i mówić: „A tę zrobiłem, bo taki był trend”. Robię to, na co mam ochotę i jeśli zgadza się to w danej chwili z trendami, bo one mi się podobają, to też z nich korzystam i nie uważam, żeby to było coś złego – komentuje.

Artysta zaznacza, że fakt, iż nie utrzymuje się z muzyki, daje mu ogromny komfort i swobodę. – Nie muszę wmawiać ludziom, że to jest jakaś wielka historia, która uratuje świat i ja dzięki temu coś zarobię – podsumowuje Diox.

 

Polecane