Pod koniec 2020 roku Tymon Tymański dokonał coming outu i przyznał, że jest biseksualny. Doszło do tego przy okazji awantury na temat Fryderyka Chopina.
– Polacy ukrywają prawdę o tym, że Chopin był gejem – powiedział w swojej audycji Moritz Weber, szwajcarski dziennikarz. Twierdzi on, że prawda o słynnym kompozytorze jest ukrywana przez Polaków, ze względu na ich konserwatywne podejście życia, a płynie ona z prywatnych listów Chopina.
Artykuł stawiający tezę, że Chopin był homoseksualistą pojawił się w słynnym „The Gaurdian”.
– Nie lubisz się całować – napisał w jednym z 22 listów Chopin do swojego szkolnego kolegi Tytusa Woyciechowskiego.
-Proszę, pozwól mi to zrobić dzisiaj. Musisz zapłacić za brudny sen, który miałem o tobie zeszłej nocy – pisał kompozytor.
Listy do przyjaciela, który aktywnie uczestniczył w powstaniu styczniowym 1863 roku, często zaczynają się od „Moje najdroższe życie”, a kończą słowami: „Pocałuj mnie, najdroższy kochanku”.
– Ciekawe, jak zostanie przyjęta ta wiadomość w Polsce, kraju, którego prezydent Andrzej Duda powiedział, że ideologia LGBT jest gorsza niż komunizm – napisał autor tekstu.
Do całej sprawy na swoim Facebooku odniósł się Tymon Tymański, który napisał:
Chopin był gejem? Nie – po prostu był biseksualny. Jak Lou Reed, David Bowie… Ja… I spora większość z Was, homofoby 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Teraz Tymon Tymański udzielił wywiadu dwumiesięcznikowi społeczno-kulturalnemu LGBTI Replika. Muzyk wypowiada się temat braku tolerancji panujące wśród Polaków:
– Ch*j w d*pę wszystkim, którzy mają problem z LGBT. Albo może ch*j obok d*py, bo przecież w tyłek może okazać się całkiem przyjemnie (…) Ja się zresztą nie boję nazioli, prawaków czy homofobów. Mam metr dziewięćdziesiąt trzy, od 27 lat ćwiczę karate shotokan, dodatkowo trenuję qigong, taichi chuan i jogę. Owszem, miewałem przygody homoseksualne z kolegami. No i co mi zrobicie? Możecie mi wszyscy skoczyć! I ewentualnie zostawić nasturcje przed furtką mojego domu. Natomiast nie lubię patrzeć, jak tłamsi się słabszych. Zawsze się będę utożsamiać ze słabszymi – mówi Tymański.
Artysta przekonuje także, że nie da się walczyć z żywiołem i wraz ze zmianą władzy w Polsce zapanuje otwartość i tolerancja.
– Prawda jest po naszej stronie. Ci, którzy z nami walczą, walczą z żywiołem. Żywioł wygra. Nie ma możliwości, by ta archaiczna konstrukcja społeczna nadal trwała, ona się niebawem przewróci. Patriarchat, mizoginia, homofobia, ksenofobia, biała supremacja, tradycja oparta na ignorancji i lęku. To wszystko pójdzie się j*bać (…) Na Strajku Kobiet widziałem, jak dziewczyny z gołymi cyckami wskoczyły na samochody, trzymając transparent „Wolne c*py”. Pomyślałem: nareszcie!
Cały wywiad Mateusza Witczaka z Tymomen Tymańskim znajdziecie TUTAJ.