O samym utworze Tusz Na Rękach mówi: „W brzuchu bestii” to także swojego rodzaju manifest, którego celem jest przybliżenie problematyki życia we współczesnym mieście czyli budynków chaotycznie obklejonych przez reklamy i bannery. Chodników zaśmieconych przez ulotki, zastawionych przez samochody. Głównych ulic i placów, opustoszałych przez konkurencje kolejnych galerii handlowych. Podczas gdy miasta i ich centra powinny służyć, przede wszystkim ich mieszkańcom.
{reklama-hh}
Album „W brzuchu bestii” ukaże się na rynku już 25 października.