Transowe i energetyczne połączenie elementów muzyki elektronicznej z tradycyjną muzyką ze Sierra Leone, spadkobiercy tradycji tureckiej muzyki psychodelicznej lat 60. i 70. oraz ekscentryczny kolektyw z Bogoty, czyli Kondi Band, BaBa ZuLa i Meridian Brothers na jednej scenie już 29 września w ramach muzycznego bloku Tropical Discotheque.

Nazwa Tropical Discotheque została zaczerpnięta z nazwy cyklu imprez klubowych paryskiego DJ-a i dziennikarza muzycznego kultowego Radia Nova – Emile’a Omara, który swoim setem w tanecznym rytmie zakończy piątkowy wieczór na Festiwalu Skrzyżowanie Kultur w barzeStudio.

To zdecydowana nowość w programie festiwalu, a przygotowana propozycja koncertów będzie dla festiwalowiczów spotkaniem z nową muzyką „world beats” i muzycznych peryferii, które nie boją się eksperymentów i niepokornych inspiracji.

Muzyka ma to do siebie, że wciąż się tworzy, zmienia, kiełkuje, ulega inspiracjom i kulturowym wpływom – to ciągły ruch. Podczas festiwalu chcemy pokazywać zmieniający się świat. Możecie zatem spodziewać się wysmakowanej selekcji dźwięków z muzycznego „Carrefoura” – od cumbii i highlife’u po reggae i muzykę elektroniczną – mówi Marta Dobosz, członkini Rady Programowej festiwalu.

Podczas Tropical Discotheque na scenie zderzy się ze sobą tradycja, klasyka i współczesne kreacje muzyczne. Jako pierwszy wystąpi Kondi Band, czyli duet dwóch generacji muzyków odkrywających na nowo swoje korzenie. Ich muzyka to mieszanka globalnych brzmień, muzyki klubowej, transowych rytmów i śpiewu oraz tradycyjnych dźwięków mbiry ze Sierra Leone. Z kolei BaBa Zula to wizytówka stambulskiej sceny alternatywnej, która jako podstawę swojego brzmienia przyjęła łączenie tradycyjnych tureckich instrumentów (sazu, darabuki, lutni ud) z wpływami psychodelicznej elektroniki, reggae i dubu. W ich muzyce pojawiają się zarówno wątki sufickie, taneczne melodie tureckich Romów, szamańska muzyka z czasów przedislamskich, jak i pieśni anatolijskich aszyków, a wszystko to podane w dość halucynogennym sosie…

A czego możemy spodziewać się po Meridian Brothers? To na pewno artyści, którzy rewolucjonizują południowoafrykańskie i tropikalne rytmy: cumbię, salsę, vallenato czy merengue, grając je w prawdziwie surrealistycznym klimacie. Ich znakiem szczególnym jest brzmienie rozstrojonych i rozedrganych syntetyzatorów, a każdy z wydanych albumów to eksperymentalna muzyczna podróż w tropiki rodem z abstrakcyjnego snu.

Siódmy dzień festiwalu (29 września, od godz. 19:00) zadowoli więc zarówno wszystkich fanów muzyki etnicznej, jak i tych, którzy liczą na taneczną zabawę w jej rytmach. Przekonajcie się sami! Szykuje się prawdziwy wieczór dance friendly.

Więcej informacji: www.festival.warszawa.pl.

KONDI BAND (SIERRA LEONE/USA) // Transowe i energetyczne połączenie elementów techno z tradycyjną muzyką ze Sierra Leone. To kraj dwóch artystów tworzących Kondi Band: Boimy Tuckera (DJ Chief Boima), który urodził się w USA i jest dzieckiem imigrantów ze Sierra Leone oraz Soriego Kondi ze stolicy kraju Freetown, niewidomego śpiewaka i ulicznego wirtuoza mbiry, nazywanej tam właśnie „kondi”. Choć zespół istnieje od niedawna, to jego historia rozpoczęła się w 2007 roku, kiedy to Tucker odkrył w internecie twórczość Soriego. Obaj artyści spotkali się aby nagrać materiał prawie 10 lat później. Kondi Band to nie tylko współpraca dwóch generacji muzyków, ale także świadectwo przenikania się kultur i globalizacji, która kreuje nową muzykę afrykańską.

BABA ZULA (TURCJA) // Kontynuatorzy tradycji tureckiej muzyki psychodelicznej lat 60. i 70., w ubiegłym roku świętowali swoje XX-lecie. Zespół powstał z inicjatywy Murata Ertela i Leventa Akmana, artystów związanych ze stambulską sceną alternatywną. W ciągu swojej działalności zespół stał się jedną z jej wizytówek, a światową sławę przyniósł im udział w filmie Fatiha Akina „Crossing the Bridge: The Sound of Istanbul” z 2005 roku. Baba Zula sięga do różnych gatunków muzycznych, nie boi się też współpracy z artystami z różnych muzycznych światów (nagrywali z nimi m.in. Alexander Hacke z Einsturzende Neubauten, Dr. Das z Asian Dub Foundation, Jaki Liebezeit z grupy Can czy pierwsza turecka operowa diwa, Semiha Berksoy). Muzyka Baba Zula przenosi klimat tureckiej psychodelii w XXI wiek.

MERIDIAN BROTHERS (KOLUMBIA) // Ekscentryczny kolektyw z Bogoty, dowodzony przez multiinstrumentalistę i kompozytora Eblisa Alvareza. Artyści, którzy rewolucjonizują południowoamerykańskie i tropikalne rytmy: cumbię, salsę czy merengue, grając je w prawdziwie surrealistycznym stylu. Ich znakiem szczególnym jest brzmienie rozstrojonych i rozedrganych syntezatorów, ale używają też bardziej „tradycyjnych” instrumentów: gitar, klarnetu, saksofonu. Swoją muzykę nazywają „cumbia atonal”, można w niej odnaleźć ślady minimal music, noise’a, techno, czy psychodelicznego electro. Meridian Brothers to z pewnością jedna z najoryginalniejszych alternatywnych formacji nie tylko w Kolumbii, ale także na całym świecie.

DJ EMILE OMAR // W piątkową noc, dla spragnionych nowoczesnej muzyki klubowej z tropikalnym klimatem, zagra francuski DJ Emile Omar. Jego mixy znają dobrze słuchacze popularnego alternatywnego Radia Nova z Paryża oraz bywalcy francuskich klubów. Wydaje również składanki (m.in. „Antilles Chéries” i „Brassens: échos d’aujourd hui”) i produkuje płyty różnych artystów we własnej wytwórni Fanon Records. Emile Omar zaprasza na „Tropical Discoteque” – retro podróż w lata 70. i 80. z Afryki na francuskojęzyczne Karaiby.