Trey Songz oddał się w ręce policji w Los Angeles w związku z zarzutem zbrodniczej przemocy domowej, donosi TMZ. Według najnowszych informacji został zwolniony za kaucją o wartości 50 000 $ (ok. 172 tysięcy złotych).
W lutym Trey został oskarżony o zaatakowanie kobiety o nazwisku Andrea Buera na imprezie w Los Angeles. W oświadczeniu prawnika Buery czytamy: – Wyzywał ją, dusił i wielokrotnie uderzył w twarz. Obecnych było kilka osób i nikt jej nie pomógł. Kiedy wyciągnęła telefon, aby zamówić Ubera, aby się stamtąd wydostać, zrzucił telefon z klifu, aby zapobiec jej odejściu. Gdy wyjęła drugi telefon, też zrzucił go z klifu. Podczas konferencji prasowej kobieta powiedziała: – Trey, oczekuję przeprosin. Chcę, aby ktoś ci pomógł. Nie jestem twoją pierwszą ofiarą, ale chciałabym być ostatnia.
Trey Songz utrzymuje, że jest niewinny. Wczoraj napisał na Twitterze: – Jestem okłamywany i fałszywie oskarżany dla czyjejś osobistej korzyści. Nie będę mówił na ten temat zbyt wiele, ale chciałbym wam podziękować za wszystkie modlitwy i wsparcie.
For weeks my lawyers & Mgmt have asked me not to comment on this and I initially agreed but this morning I feel that my fam, the women that raised me, my friends & fans especially the youth need to hear from me. I am being lied on and falsely accused for someone’s personal gain
— Trey Songz (@TreySongz) March 19, 2018
I won’t be speaking too much more on this but would like to thank you for all the prayers and support. 🙏🏾❤💪🏾
— Trey Songz (@TreySongz) March 19, 2018