Podczas czwartego z pięciu koncertów Oasis na stadionie Wembley doszło do tragicznego wypadku – mężczyzna zmarł po upadku z wyższych trybun. Świadkowie alarmują o niebezpiecznych warunkach na stadionie, wskazując m.in. na brak odpowiedniego nadzoru ochrony i duże spożycie alkoholu.
Tragiczny upadek na Wembley – co się wydarzyło?
2 sierpnia, podczas koncertu Oasis w ramach trasy „Oasis Live ‘25”, doszło do śmiertelnego wypadku. Mężczyzna spadł z górnego poziomu trybun i zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Policja prowadzi śledztwo, apelując do osób, które mogły nagrać incydent.
Świadkowie o chaosie, alkoholu i braku zabezpieczeń
Fani obecni na stadionie zwracają uwagę na brak odpowiednich środków bezpieczeństwa. Niektórzy zauważyli ludzi wychylających się z balustrad bez reakcji ochrony. Inni skarżyli się na ogromne ilości rozlanego piwa i śliską podłogę, co ich zdaniem przyczyniło się do niebezpiecznej atmosfery.
Reakcja Oasis i stadionu Wembley
Zespół wyraził „szok i smutek” z powodu tragicznego zdarzenia, przesyłając kondolencje rodzinie zmarłego. Przedstawiciele Wembley zapewnili, że obiekt spełnia najwyższe normy bezpieczeństwa i współpracują z odpowiednimi służbami w celu wyjaśnienia sytuacji.
Trasa Oasis „Live ‘25” trwa mimo tragedii
Mimo incydentu, Oasis kontynuuje trasę koncertową. Kolejne występy odbędą się w Edynburgu, Dublinie oraz w Ameryce Północnej. Finał zaplanowany jest ponownie na Wembley we wrześniu.