Do dramatu doszło w momencie, gdy na festiwalu Pohoda zawalił się gigantyczny namiot. Jego konstrukcja została zachwiana przez burzę i silne wiatry, które nawiedziły tamtejszą miejscowość, Trenczyn. W efekcie zmarła jedna osoba, a czterdzieści jest rannych (w tym piętnaście znajduje się w stanie ciężkim).
Organizatorzy natychmiast anulowali dalszą część imprezy. Do Trenczyna przyjechało w tym roku trzydzieści tysięcy osób. Na scenie miały pojawić się takie gwiazdy jak Pendulum, Patti Smith oraz Travis.
Jak podaje rzecznik festiwalu, prognozy nie wskazywały na równie niebezpieczne wiatry i deszcze.