„To mit, że w starych kawałkach był przekaz”

Wini zaprasza na godzinną rozmowę z Young Igim.


2018.11.07

opublikował:

„To mit, że w starych kawałkach był przekaz”

foto: kadr z wideo

Król wywiadów nie wychodzi z formy. W sieci nie brak komentarzy mówiących, że Wini przeprowadzając wywiady z artystami, tak naprawdę przeprowadza je ze sobą. W przypadku godzinnej rozmowy z Young Igim jest podobnie. Znacznie więcej ciekawych rzeczy dowiecie się od gospodarza niż od jego gościa. Wini i Igi jeżdżąc ulicami Szczecina rozmawiają m.in. o legalizacji marihuany, o wartych uwagi restauracjach, relacjach Igiego z rodzicami i o tym, że autor krążka „Konfetti” skończył szkołę, choć sam przyznaje, że nie powinien.

W trakcie spotkania nie zabrakło również wiecznie żywych tematów tarć między starą i nową szkołą rapu. Igi poprzez kawałek „Lego” z Peją chciał budować mosty, tłumacząc, że koniec końców wszyscy grają do jednej bramki i zamiast się kłócić, powinni po prostu zrobić coś konstruktywnego i nagrywać razem muzykę. Wini przyznaje, że teksty Igiego nie robią na nim specjalnego wrażenia, ale natychmiast pociesza go, mówiąc: – Jak słucham starych rzeczy, którymi mi żyliśmy, to mit, że kiedyś był przekaz, to jest pie***lenie, to zwykłe głupoty.

Potrafię sobie wrzucić płytę 50 Centa i przesłuchać ją całą. Ile tam jest wersów, przy których jest beka. Myślę, że gdyby to przełożyć, byłoby z tego dużo brechtania. To jest pie***lenie. Ja się muzyką trochę bawię, słowem też – komentuje Igi.

Polecane