31.12.1942 – Andy Summers, najstarszy z trójki rockowych Policjantów kończy dzisiaj 70 lat. Na długo przed powstaniem The Police Summers (do połowy lat siedemdziesiątych znany jako Andrew Somers) nagrywał i koncertował z plejadą znakomitych brytyjskich artystów – Erickiem Burdonem, Johnem Lordem, Zootem Money’em czy formacją Soft Machine. W dyskografii Andy’ego znajduje się też płyta nagrana z Robertem Frippem. Oczywiście wszystko to pozostaje w cieniu dokonań The Police, bo to właśnie z tą formacją gitarzysta jest kojarzony najbardziej.
31.12.1961 – Koniec roku może być jednocześnie początkiem czegoś wielkiego. Dokładnie 51 lat temu odbył się pierwszy koncert The Beach Boys. Zespół koncertował także przed tą datą, ale właśnie ostatniego dnia 1961 roku zadebiutował pod szyldem The Beach Boys. Grupa w składzie której znaleźli się bracia Wilson (Brian, Carl i Dennis), Mike Love i Al Jardine rozpoczęła swoją przygodę w Long Beach Civic Auditorium.
31.12.1963 – Scott Ian przez pewien czas był felietonistą polskiego „Mystic Art”, co – patrząc na klasę muzyka – można uznać za spore wyróżnienie dla samego magazynu, jak i polskich fanów. A tych kończący dziś 49 lat gitarzysta Anthraxu uwielbia, o czym wspomina przy każdej nadarzającej się okazji. Ci, którzy mieli okazję spotkać muzyka po dowolnym koncercie w naszym kraju, na ogół mówią o otwartości i imprezowym nastawieniu Scotta. Chyba że na skutek skonsumowania zbyt dużej ilości napojów wyskokowych niewiele z tych spotkań pamiętają.
31.12.1973 – Również w Sylwestra rozpoczęła się wielka kariera AC/DC. Przynajmniej tak podaje się oficjalnie, bo – podobnie jak The Beach Boys – również AC/DC występowało już wcześniej przed publicznością. W poświęconej zespołowi książce „AC/DC – Maksimum rock’n’rolla” autorstwa Murraya Engelhearta i Arnaude’a Durieux czytamy: „To, co z historycznego punktu widzenia jest oficjalnym startem tego zespołu miało miejsce dzięki uprzejmości Allana Kissicka w Sylwestra 1973 roku w Chequers. Zespół grał tam wcześniej, czasami wyłącznie w roli wypełniacza, kiedy nie było nikogo innego. Ale tym razem sprawa była poważna, oni zaś zostali zarezerwowani jako headlinerzy przez cały tydzień”. Chequers było wówczas jednym z najważniejszych klubów w Sydney.