03.05.1933 – Nazywanie muzyków ojcami chrzestnymi gatunków muzycznych przeważnie jest trochę naciągane. Wszak ich kształtowanie się zawsze wiązało się z twórczością bardzo wielu osób. W przypadku funku jest inaczej – osobę, która stworzyła i zdefiniowała ten gatunek można wskazać bez najmniejszych trudności. 80 lat temu na świat przyszedł James Brown, człowiek, który funk stworzył i – biorąc pod uwagę fakt, że w czystej formie raczej już nie występuje – zabrał go ze sobą do grobu. Brown zmarł w 2006 roku.

 

03.05.1988 – Jedną z wielu rzeczy, jaką zawdzięczamy Mickowi Jaggerowi jest odkrycie grupy Living Colour. Dokładnie 25 lat temu do sprzedaży trafił debiutancki album zespołu pt. „Vivid”. Płyta, której produkcją zajęli się Ed Stasium oraz Jagger, okazała się sporym sukcesem, dochodząc do 6. miejsca listy Billboard 200 oraz pokrywając się podwójną platyną. Trudno też wyobrazić sobie występ formacji bez takich piosenek jak „Middle Man” czy przede wszystkim „Cult Of Personality”, która zgarnęła nagrodę Grammy w kategorii Best Hard Rock Performance. W tym roku Living Colour postanowili uczcić 25-lecie swojego debiutu, włączając do koncertowej setlisty całość materiału, jaki wypełnił longplay.

 

03.05.1989 – Młoda Belgijka oczarowała świat swoim czarnym głosem. Tym większym szokiem było oglądanie teledysków bądź zdjęć, na których okazało się, że Selah Sue (właściwie Sanne Putseys) nie jest ani trochę czarnoskóra. Dwa miesiące temu świętowaliśmy drugie urodziny jej debiutu płytowego, dziś czas na urodziny samej artystki. Selah Sue przyszła na świat 24 lata temu.

 

03.05.2010 – 3 lata temu strach było zajrzeć do lodówki, żeby nie usłyszeć tam „Wonderful Life” Hurts. Minęło trochę czasu, piosenka zeszła z rotacji stacji radiowych i tablic znajomych na FB, można więc spokojnie ją odświeżyć, przypomnieć sobie i znów się zachwycić. Rzadko się zdarza, by hit lata nie ociekał na kilometr kiczem – 3 lata temu się udało. 3 maja 2010 ukazał się singiel, od którego zaczęła się kariera Hurts.