10.10.1954 – David Lee Roth – wokalista znany przede wszystkim z Van Halen – kończy dzisiaj 58 lat. Trudno o czynnik, który w większym niż używki stopniu załamywał kariery gwiazd rocka. Z drugiej strony trudno wskazać zespół, który miał z używkami więcej wspólnego niż właśnie Van Halen. Dlatego kiedy Roth opuszczał zespół po wydaniu multiplatynowej płyty „1984” (w samych Stanach sprzedało się ponad 10 mln egzemplarzy), nikt nie miał problemów ze wskazaniem powodów, dla których krnąbrny wokalista wyleciał ze składu. Inna sprawa, że pozostali – z Eddiem van Halenem na czele – też grzali równo. W 2006 roku Roth i Van Halen zakopali topór wojenny, ogłaszając tym samym triumf rock and rolla nad resztą świata. Dopiero w tym roku potwierdzili ten triumf nową – zaledwie przyzwoitą płytą formacji „A Different Kind Of Truth”.
10.10.1991 – Kule zabrały wielu wielkich artystów John Lennon, 2Pac, Notorius, Dimebag Darrell – jedni ginęli z rąk psychofanów, inni padali ofiarą gangsterskich porachunków. Jeszcze inni – jak zastrzelony 10 października 1991 roku Andrzej Zaucha ginęli z powodu spraw sercowych. Nie ma sensu zagłębiać się w szczegóły, ważne, że polska kultura przed 21 laty straciła jednego z najlepszych wokalistów jacy kiedykolwiek jej się przytrafili. Artysta zmarł w wyniku wystrzelenia w jego stronę dziewięciu kul. Kilkadziesiąt minut wcześniej skończył koncert w krakowskim Teatrze Stu.
10.10.2002 – Wujek Samo Zło i Człowiek Nowej Ery mają na koncie kilka wspólnych projektów muzycznych i telewizyjnych. Dziś przypada dziesiąta rocznica wydania ich pierwszej wspólnej płyty „Te-Rap-Ja”. Na liście płac znaleźli się m.in. Tede, DJ Feel-X, DJ Bart czy Gutek. Album promowany singlem „Każdy szczegół” nie zrobił wielkiej kariery, mimo sporej popularności WSZ i CNE w środowisku. WSZ i CNE wchodzili w skład towarzyszącemu Kalibrowi 44 Baku Baku Składu, w telewizji Viva Polska prowadzili także program „Megazin” przemianowany później na „Rap kanciapę”. Cóż, dobry prowadzący rapowy program telewizyjny nie musi być dobrym raperem. W 2005 roku duet wydał kolejny krążek „Jeszcze raz”, potem panowie ograniczali się już tylko do przygód z telewizją i gościnnych występów z niezliczoną ilością rodzimych hip hopowców.