fot. mat. pras.
Justin Timberlake do dziś oficjalnie nie odniósł się do informacji na swój temat, które pojawiły się w książce Britney Spears „Kobieta, którą jestem”. Nie brakowało jednak takich, którzy bronili go po publikacji, atakując przy okazji wokalistkę. Prym wiódł w tym Timbaland, który podczas jednego z niedawnych wywiadów wypalił: – Ona wariuje, prawda? Chciałem zadzwonić do JT i powiedzieć: „Człowieku, musisz założyć tej dziewczynie kaganiec”.
Po tej skandalicznej wypowiedzi na Timbalanda wylała się fala krytyki. Producent odczuł ją, dlatego postanowił wycofać się z tych słów.
– Przepraszam fanów Britney i ją – skomentował krótko.
Tymczasem już przy okazji premiery Britney zapowiedziała, że wyda także drugą część książki. Kiedy to się stanie – tego na razie nie wiadomo.
