zespół poczynił duże postępy w studio, ustalając podstawowe struktury
piosenek. – Zarys kawałków jest już gotowy – powiedział. – Teraz
czujemy się jak dzieci w sklepie z cukierkami.
Teraz postanowił wypowiedzieć się wokalista Julian Casablancas – Myślę, że krążek pojawi się we wrześniu. Napisałem sporo melodii, ale reszta przyniosła jeszcze więcej materiału. Oprócz melodii mamy także chórki i całe pasaże. To z pewnością bardziej demokratyczne dzieło niż poprzednie, na pewno będzie więc brzmieć inaczej.
Kapela nagrywa w nowojorskich
studiach Avatar a nad produkcją czuwa Joe Chiccarelli. Laureat Grammy
ma na koncie współpracę m.in. z The White Stripes, U2 czy The Shins.
Jakiś
czas temu Julian Casablancas wyjawił, że chciałby, aby ta płyta
brzmiała jak Thin Lizzy z melodiami z lat 80. – Jakby połączyć rockową
kapelę z lat 70. z a-ha.