foto: P. Tarasewicz
W Stanach Zjednoczonych cały czas trwa kampania prezydencka. Do walki o fotel prezydenta stanie kilku polityków, ale najbardziej liczący się w grze jest obecny prezydent Donald Trump oraz Joe Biden, kandydat Demokratów. Trump jeździ po kraju spotykając się z wyborcami i używa przy tym różnych motywów muzycznych znanych grup. Na jednym z nich użył utworów The Rolling Stones, co nie spodobało się członkom zespołu.
Grupa zagroziła prezydentowi USA, że albo przestanie grać ich numery na swoich wiecach, albo złożą przeciw niemu pozew w sądzie. Trump grał m.in. utwory „You Can’t Always Get What You Want”, „Start Me Up” w 2016 roku czy „Heart of Stone” w czasie swojej inauguracji na prezydenta w 2017 roku. Zespół już wtedy upomniał Trumpa, aby nie grał ich piosenek na swoich zgromadzeniach, spotkaniach i wiecach. Prezydent nie posłuchał i wciąż miał wykorzystywać utwory legendarnego zespołu.
SPRAWDŹ TAKŻE: Amerykańska piosenkarka domaga się usunięciu rasistowskich symboli z flagi stanu
Utwór The Rolling Stones rozbrzmiał w trakcie zaprzysiężenia Trumpa na 45. prezydenta USA.
President-elect Trump, Melania Trump walk down the steps of the Lincoln Memorial to the Rolling Stones’ 'Heart of Stone’ pic.twitter.com/30foTDZgE5
— Bradd Jaffy (@BraddJaffy) January 19, 2017
