Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Informacja, której niestety spodziewaliśmy się od kilku dni, dostarła do nas wczoraj. Po tygodniu walki o życie, po przedawkowaniu narkotyków, zmarł wczoraj Earl Simmons, światu znany jako DMX. Odszedł otoczony rodziną i najbliższymi przyjaciółmi. Wielu muzyków oddało hołd raperowi za pośrednictwem swoich social mediów. Historię swojej znajomości z DMX’em opisał także The Game.
Jak się okazuje Earl Simmons był pierwszą supergwiazdą dla której rapował The Game:
– Czekałem pod twoją garderobą przez trzy godziny. To było na planie klipu Aaliyah – „Missing You”. Wreszcie wyszedłeś, a ja byłem tam bardzo zdenerwowany… Powiedziałeś, no dobra daj czadu – zrobiłem swoje i powiedziałem ci, że kiedyś nagramy wspólny numer. Marzenia się spełniają, a ty byłeś jednym z tych czarn*chów, który dał nadzieję wszystkim czarnuch*m z dzielnic na całym świecie. Dałeś nam światło, kiedy była tylko ciemność. Pokazałeś nam, że to wszystko jest możliwe i za to jestem na zawsze wdzięczny. Będzie mi ciebie brakowało… All dogs go to heaven #RIPDMX – napisał raper.
Przypomnimy, że DMX otwiera album „LAX” The Game’a z 2009 roku.