The Charlatans, The Vaccines i I Blame Coco na Impact Festival

Kolejne gwiazdy lipcowej imprezy


2012.03.23

opublikował:

The Charlatans, The Vaccines i I Blame Coco na Impact Festival

Artyści wystąpią na scenie Eventim.





Z przyjemnością informujemy także, że na Impact Fest zagra także Marlon Roudette!





Przypominamy, że pierwsza edycja Impact Fest odbędzie się 27 lipca na warszawskim Lotnisku Bemowo! Już ogłoszonymi gwiazdami pierwszej edycji Impact będą Red Hot Chili Peppers, Kasabian oraz Public Image Ltd.


EVENTIM:

Podczas zbliżającego się festiwalu Impact, który odbędzie się na warszawskim Bemowie największa polska firma sprzedająca bilety na imprezy kulturalne Eventim Polska zaprezentuje swoje najnowsze przedsięwzięcie „Scena Eventim”. Jest to kolejny przykład zaangażowania Eventim Polska nie tylko w dostarczanie najwyższej klasy usług dla obsługi międzynarodowych wydarzeń, ale również w wsparcie karier najlepszych i najbardziej utalentowanych zespołów. Od 2 lat Eventim Polska wspiera Festiwal Woodstock, więc stał się naturalnym partnerem dla tak ważnego wydarzenia, jakim jest Festiwal Impact.

Na Scenie Eventim podczas Festiwalu Impact, najbardziej utalentowani artyści będą mogli zaprezentować się w profesjonalnym otoczeniu z wykorzystaniem najlepszego sprzętu dźwiękowego i najwyższej klasy oświetlenia, które zagwarantuje fanom muzyki z Polski i całej Europy ekscytujące doświadczenia.

„Od ponad 4 lat Live Nation jest naszym profesjonalnym i ogromnie rzetelnym partnerem, który organizuje najlepsze i najbardziej pożądane międzynarodowe i krajowe wydarzenia na scenach całej Polski”, mówi Dyrektor Zarządzajaca Eventim – Joanna Bączkowska, „ Jesteśmy podekscytowani, że możemy wspierać nowy Festival  Impact nie tylko poprzez najlepsze usługi biletowe, ale również wiedzą i logistyką w obsłudze „Sceny Eventimu”. Będzie to fantastyczne otoczenie dla artystów i również dodatkowe atrakcje dla fanów, które ogłosimy w szczegółach na naszej stronie w ciagu następnych tygodni i miesięcy. Impact będzie ważnym wydarzeniem Polskiego sezonu festiwalowego w 2012 roku. To wprost miejsce aby pójść, spędzić świetnie czas z najlepszą muzyką i rozrywką”.

MARLON ROUDETTE:

„MATTER FIXED” to solowy album wokalisty Mattafix! W 2005r. zespół Mattafix zdobył światowy rozgłos za sprawą wielkiego hitu „Big City Life”. Oszałamiająca popularność piosenki zaskoczyła nawet jej twórców, którzy w krótkim czasie zdołali osiągnąć to, o czym wielu artystów może tylko pomarzyć.

Teraz Marlon Roudette solowym projektem „Matter Fixed” udowadnia, kto był głównym motorem sukcesu Mattafix – na płycie z pewnością nie brakuje kompozycji na miarę „Big City Life”. Po raz pierwszy jednak Marlon mógł pokazać bardziej wrażliwą stronę swojej muzycznej osobowości – album w dużym stopniu inspirowany jest ponadczasowymi piosenkami takich klasyków gatunku, jak Sam Cooke, Aretha Franklin czy Sade.

Marlon odważył się też na bardzo osobiste teksty – „Wiele przeżyłem. Problemy w związku, śmierć, miłość.  Zacząłem pisać bardziej osobiste, szczere i klasyczne piosenki” – opowiada o procesie twórczym Roudette. Nad powstawaniem płyty czuwali najbardziej rozchwytywani producenci i kompozytorzy – m.in. Brian West (Nelly Furtado), Guy Chambers (Robbie Williams), Vada Nobles (Rihanna, Lauren Hill), Paul O`Duffy (Amy Winehouse), Kwamé Holland (Mary J. Blige) oraz Craigie Dodds (Sugababes, Gorillaz).  To ich wsparcie utwierdziło Marlona Roudette o słuszności rozpoczęcia nowego rozdziału swej muzycznej kariery. Album promuje singiel “New Age”.

THE CHARLATANS:

Od ponad dwóch dekad, The Charlatans są inspirującą siłą brytyjskiego rocka. Świętując swoje dwudziestolecie specjalnymi występami, zespół pokazał, że są tak samo podekscytowani, jak wtedy, gdy po raz pierwszy przebili się do świadomości ludzi singlem „The Only One I Know”.

Nowa generacja młodych zespołów i fani traktują The Charlatans jako wiecznych bohaterów.

Zakorzeniony w Anglii (Midlands i Northwest) zespół zawsze tryskał pozytywną energią – zarówno w trakcie pierwszych sukcesów na początku lat 90-tych, podczas licznych towarzyszących mu utrapień, jak i obecnie.

Zespół w niezachwianym składzie – Martin Blunt (bas), Jon Brookes (perkusja), Tim Burgess (wokal), Mark Collins (gitara) i Tony Rogers (klawisze) stworzył tak dużo wspaniałej, pięknej muzyki:  niezliczone klasyczne single pełne melodii i klasy, godzień pozazdroszczenia katalog płyt – każda inna od poprzedniej, przekonująca, podnosząca na duchu i całkowicie przebojowa. Albumy Charlatans – w przeciwieństwie do większości albumów zespołów z ich rocznika – są ważne i pełne życia, zarówno komercyjne jak i twórcze.

 Ich jedenasta płyta studyjna ‘Who We Touch’ z całą pewnością jest najodważniejszą do tej pory i udowadnia radykalny rozwój estetycznych kompetencji zespołu. Płyta jest – jak mówi Burgess – “uduchowioną podróżą”, podróżą przez głębokie nastroje, ciemne i bezpamiętne a ostatecznie pełne błogiego optymizmu. Inspiriowana jest wieloma bohaterami, ale jej brzmiemie jest brzmieniem The Charlatans, nikogo innego.

“Nie chcesz robić czegoś, co już robiłeś wcześniej,” mówi Tim. “Musisz zaczynać z czystą kartą. Musisz być oświeczony. Martwi rodzą martwe rzeczy.”

Egzystencjalnie, kulturowo i komercyjnie ‘Who We Touch’ jest wielkim osiągnięciem  The Charlatans.

W związku z tym nieomylnie pewny swojej przyszłości zespół pozwolili sobie niedawno na rzadkie spojrzenie wstecz. Świętowali dwudziestą rocznicę wydania albumu ‘Some Friendly’ na czterech koncertach (w maju 2010), podczas których odświeżyli ukochany album i kilka innych kawałków z początowego okresu jego działalności. Bilety na koncerty w Blackpool, Glasgow i Londynie wyprzedano na kilka miesięcy przed koncertami, a samym występom towarzyszyła oszałamiająca euforia zgromadzonej publiczności. Na festiwalu Primavera w Hiszpanii Tim otrzymał na scenie tort – wystarczająco wielki, by powalić nim słonia –  a zespół zachwycił szacowany na 60.000 tłum.

Andrew Perry, June 2010

THE VACCINES:

What Did You Expect From The Vaccines? to debiutancki album The Vaccines  – jedenaście piosenek, jedenaście dźwięków podekscytowania nagranych „szybko i bezboleśnie” w czasie krótszym niż miesiąć w Londynie w 2010 roku pod opieką producenta Dan`a Grech`a.

To płyta, która faworyzuje piosenkę ponad wszelkie inne dyscypliny. Najlepiej pokazuje to jeden z najkrótszych kawałków na płycie i równocześnie powodujący największy zawrót głowy – If You Wanna.

„Ta piosenka była punktem zwrotnym”, wyjaśnia Justin Young – wokalista The Vaccines. „Skrystalizowała, kim jesteśmy i dokąd idziemy. Rozpoczęła proces sprowadzania piosenek do ich istoty”.

If You Wanna uderza ostrą prostotą, tak bardzo, że demo umieszczone przez zespół w sieci w wakacje 2010 roku zostało natychmiast zauważone. Był to przełomowy moment dla zespołu (Freddie Cowan – gitara, Arni Arnason – bas,  Pete Robertson – gitara i Justin Young – wokalista), który ostatecznie rozbrzmiał wiosną 2010 po kilku miesiącach uczciwych prób i docierania dźwięku.

“Nigdy nie ustanowiliśmy żadnej deklaracji. Kiedy zaczęliśmy grać, szybko zrozumieliśmy, że nasza wspólna miłości do ‘perfekcyjnej piosenki popowej’ jest czymś, co nas łączy. Wszyscy czuliśmy się wzmocnieni i podekscytowani muzyką, którą tworzyliśmy” – mówi Justin. „Jeśli kiedykolwiek za czymś goniliśmy, to za tworzeniem głębokiej i pełnej emocji muzyki pop.

“Ustalenia były o wiele trudniejsze, jak już piosenki powstały” dodaje Justin. “Ale doszliśmy do punktu, w którym zdecydowaliśmy się na proste brzmienia. Bezpośrednie piosenki wydają się nieść ze sobą o wiele więcej emocji”.

Justin mówi: “niektóre kawałki The Vaccines brzmią bardzo prosto, ale stworzenie takiego dźwięku było jedną z najtrudniejszych rzeczy”.

“Moją  ulubioną piosenką z płyty jest Family Friend” mówi Arni. “Tekst Justin`a jest piękny i kończy utwór znakiem zapytania”.

“Chciałbym, aby ludzie – tak jak my – pokochali ten album” mówi Justin “ale także chciałbym, aby byli tak samo jak ja ciekawi i podekscytowani tym, gdzie The Vaccines pójdzie dalej. Pragnąłbym, aby dołączyli do nas teraz i pozwolili zabrać się gdzieś indziej, dalej. Jestem podekscytowany następnymi kawałkami, które – jak czuję – są we mnie. Jestem ciekawy przyszłości”.

Czego można oczekiwać od The Vaccines? Podniecenia, emocji, melodii, energii, romansu. Wszystko to znaleźć można na ich debiutankim krążku.  Jednak chyba najbardziej ekscytujące jest to, że zawartość płyty jest zapowiedzią  następnej dawki wrażen, jakiej można się spodziewać od jej twórców. Już sam tytuł What Did You Expect From The Vaccines? wskazuje na to, że spodziewać sie możemy wiele…

I BLAME COCO:

Trudno uciec od muzycznego przeznaczenia, jeśli jest się córką nie kogo innego jak samego Stinga! Eliot Pauline Sumner aka Coco Sumner nawet nie próbowała – w wieku czterech lat sięgnęła po gitarę, a gdy skończyła dziewięć znała już każdy akord na swoim ulubionym albumie „Never Mind The Bollocks” Sex Pistols. Piosenki komponowała od 14-tego roku życia. Żeby jednak nie odcinać kuponów od sławy ojca, Coco postanowiła wydać swoje nagrania pod szyldem I BLAME COCO.  Nie sposób jednak nie wychwycić podobieństw – ten sam chropawy głos, ten sam sposób frazowania, no i echa twórczości The Police z najlepszych czasów.

Debiutancka płyta „The Constant” to zgrabne połączenie popu, rocka, ska i electro. Coco pracowała nad nią samotnie od czterech lat – z mozołem kompletując teksty, melodie i aranżacje swoich utworów. Płyta powstawała głównie w Szwecji, gdzie pod wpływem producenta Klasa, znanego ze współpracy ze szwedzką wokalistką Robyn, zwróciła się w stronę poprocka z początku lat 80-tych, czerpiąc inspiracje z takich grup jak Duran Duran czy  Psychodelic Furs.

Pierwszy singiel z „The Constant” – „Caesar” powstał jako rodzaj słownej improwizacji w trakcie wolnego czasu w studiu nagraniowym. „Słowa biorą się z pewnych specyficznych rejonów mojego umysłu. Nie próbuję rozumieć tekstu i wnikać w jego sens w trakcie jego tworzenia. Robię to dopiero wtedy, gdy jest już gotowy. Lepiej zaprząc do tego podświadomość” – wyjaśnia. „To był ostatni utwór nagrany podczas sesji. Wspólnie z Klasem wpadliśmy w ciąg podświadomych skojarzeń. Dopiero po fakcie zdałam sobie sprawę z tego, że miałam na myśli systemy polityczne, korupcję władzy, oszukaństwo sloganów i niedotrzymywanie politycznych obietnic. Dlatego pojawiają się tu odniesienia do „Władcy much” Goldinga – mojej ulubionej powieści. Już wtedy podejrzewaliśmy, że udało nam się stworzyć coś ciekawego. Gdy zagraliśmy to wytwórni – wszystkim się spodobało.”

Również spodobało się wspomnianej Robyn. Gdy usłyszała surowe demo piosenki, poprosiła, czy mogłaby zaśpiewać w refrenie. „Jej głos ma w sobie słodycz” – mówi Coco. – „Jest gwiazdą pop, którą warto szanować. Kontroluje każdy aspekt swojej muzyki, począwszy od brzmienia, przez sposób jej prezentacji, aż po kwestie okładek płyt. To wszystko to jej własne pomysły.”

Na drugim singlu, „Self Machine”, ideę globalnego internetowego społeczeństwa doprowadza do szokującej konkluzji. Wyobraża sobie w niej siebie jako robota (przy podkładzie bębniącego electro). Słychać tu inspirację new wave, prozą JG Balarda i filmem Wall-E. Sting na pewno jest dumny!

Polecane