Tekashi jest chyba jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci na światowej rap scenie. Od kiedy poszedł na współpracę ze służbami i wsypał kilku kolegów, aby ratować swoją skórę to został wyklęty i znienawidzony. Usłyszał wyrok ok. dwóch lat więzienia i miał wyjść w sierpniu tego roku. Przyszła jednak pandemia, raper ponoć był w grupie wysokiego ryzyka i jego prawnicy wywalczyli pozwolenie na odbywanie reszty kary w areszcie domowym. Po wyjściu prawie od razu wypuścił nowy numer „GOOBA”, który okazał się być hitem. Jest też bardzo aktywny w social mediach i ostatnio oświadczył, że odlicza już dni do upragnionej wolności. DJ Akademiks zapytał rapera co zrobi jak skończy się areszt domowy i czy nie obawia się, że ktoś go odstrzeli jak tylko pojawi się na ulicy.
Jak już się skończy to wyjdę po prostu na zewnątrz – stweirdził Tekashi.
Gdzie? Na Alasce? – zapytał Akademiks.
Nie, po prostu wyjdę na zewnątrz, będę jeździł swoimi samochodami – stwierdził Tekashi i powiedział, że nie obawia się niczego.