fot. kadr z wideo
Raper Tekashi 6ix9ine, znany z kontrowersji i problemów z prawem, ponownie trafił na pierwsze strony gazet. Artysta przyznał się do posiadania kokainy i MDMA w swoim domu na Florydzie, co oznacza złamanie warunków wcześniejszego zwolnienia warunkowego.
Przeszukanie willi i znalezienie narkotyków
W marcu 2025 roku funkcjonariusze przeszukali jego posiadłość w okolicach Miami. Podczas interwencji zabezpieczono trzy tabletki MDMA oraz ślady kokainy. Tekashi oficjalnie potwierdził, że był świadomy obecności substancji w swoim domu i przyznał się do winy.
Prokuratorzy rezygnują z cięższych zarzutów
W ramach ugody sądowej prokuratorzy zgodzili się wycofać poważniejsze zarzuty, w tym te związane z bronią i fentanylem. Umowa pozwala również na przesunięcie wyroku na 25 września 2025 roku. Raper może stanąć przed perspektywą nawet 5 lat więzienia, jednak jego współpraca z organami ścigania może złagodzić karę.
Terapia i praca społeczna w tle
Prokuratorzy zaznaczyli, że raper „idzie w dobrą stronę”. Tekashi uczęszcza na cotygodniowe sesje terapeutyczne w związku z PTSD i depresją. Co więcej, artysta zrealizował już 260 z 300 godzin obowiązkowej pracy społecznej, co może pozytywnie wpłynąć na decyzję sądu.
Czy 6ix9ine uniknie więzienia?
Choć raper już wcześniej złamał warunki zwolnienia (w 2024 roku spędził 45 dni w areszcie), tym razem liczy na łagodniejszy wymiar kary. Sędzia Paul Engelmayer ostrzegł jednak, że dalsze naruszenia będą skutkować surowszymi sankcjami, włącznie z długoletnim nadzorem lub więzieniem.