Foto: P. Tarasewicz
Tede komentuje wystąpienie Piotra Liroya-Marca dotyczące tzw. „dużej ustawy medialnej”.
Poseł ruchy Kukiz 15 Piotr Liroy-Marzec był jednym z parlamentarzystów, którzy komentowali przygotowywaną przez Prawo i Sprawidliwość tzw. „dużą ustawę medialną”. Wasz projekt ustawy to jest demo, jak w muzyce. W tym wypadku bardzo słabe demo. Natomiast jeżeli artysta ma tak słabe demo, wie pani, co on robi? Idzie do ludzi, którzy się na tym znają – mówił w czwartek z mównicy sejmowej Piotr Liroy-Marzec. Wystąpienie posła-rapera skomentował Tede. Artysta zabrał głos na swoim prywatnym profilu, jednak z racji na to, że jego facebookowa tablica ma status publiczny i każdy może przeglądać jej zawartość, pozwoliliśmy sobie zacytować wypowiedź Jacka Granieckiego. Nie będę się przypierdalał, bo to teraz przyjaciel wszystkich raperów i w dodatku chroniony immunitetem, jednak nie powinien używać poetyki branżowej w sytuacji, gdzie oszukał nas na trzy płyty w zeszłym roku i którąś już trasę koncertową – napisał w swoim statusie Tede. Raper odniósł się w ten sposób do deklaracji Liroya, który na początku 2015 roku zapowiadał wydanie trzech płyt, których nie ma do dziś.
W marcu 2015 Liroy poinformował , że kończy z muzyką, by we wrześniu zdradzić , że wrócił do pracy nad krążkiem i ma już „jakieś trzy czwarte materiału”.
Nowa ustawa medialna ma dotyczyć mediów publicznych, które mają stać się mediami narodowymi. Jednym z jej punktów będzie wprowadzenie obowiązkowej opłaty audiowizualnej w wysokości 15 zł miesięcznie. Kwota ta ma być doliczana do rachunku za energię elektryczną.
{facebook}