fot. mat. pras.
Wielu z nas liczyło, że w tym roku wszystko wróci do „normalności”. Niestety, rok 2021 nie zapowiada się o wiele lepiej od ubiegłego. Na początku tego roku odwołano dwa duże festiwale, a teraz Taylor Swift przekazała swoim fanom smutne wieści. Gwiazda muzyki odwołała wszystkie zaplanowane na ten rok trasy koncertowe. W kwietniu zeszłego roku miała odbyć się trasa koncertowa Lover Fest, ale przyszła pierwsza fala pandemii oraz lockdwon i wokalistka przesunęła występy na 2021. Niestety, w tym roku trasa Taylor Swift również się nie odbędzie, a winna oczywiście jest trwająca wciąż pandemia. Na swoim Twitterze gwiazda napisała, że nie jest w stanie
To pandemia na niespotykaną dotąd skalę, która zmieniła wszystkie nasze plany i nikt nie wie jak wyglądać będzie koncertowanie w najbliższej przyszłości. Jestem rozczarowana, że nie będę mogła się z wami spotkać tak jak chciałam. Brakuje mi was i nie mogę się doczekać kiedy znów się spotkamy na koncertach – napisała Taylor Swift.
SPRAWDŹ TAKŻE: Taylor Swift spełnia obietnicę i nagrywa na nowo swój katalog
I miss you terribly and can’t wait til we can all safely be at shows together again 💘 pic.twitter.com/q3T23FCpMn
— Taylor Swift (@taylorswift13) February 26, 2021
Co ciekawe, Taylor Swift jest pierwszą artystką, która spędziła 45 tygodni na szczycie Artist 100 Chart w zestawieniach Billboardu. Album „Evermore” kilka tygodni królował na Billboard 200, a Taylor Swift dodała kolejny rekord do swojej kolekcji: jest jedyną artystką, która przez 45 tygodni znajdywała się na szczycie Billboard Artist 100 chart. Gwiazda wyprzedziła takich artystów jak Drake (31 tygodni), The Weeknd (20 tygodni), BTS i Ariana Grande (15 tygodni). Poprzedni album Swift, wydany w lipcu „Folklore”, w bieżącym zestawieniu Billboard 200 uplasował się na 11. miejscu, a na pierwszym miejscu gościł aż 8 tygodni.
