fot. Oskar Szramka
W swoim najnowszym singlu pt. “Puzzle” Tatiana Okupnik mierzy się z trudami codzienności. Każdy w czasie swojego życia ma do ułożenia swoje puzzle, które nie zawsze pasują, niejednokrotnie się gubią – sztuką jest to, aby podążać przez życie w towarzystwie tej, często niełatwej układanki. Wokalistka nie ukrywa, że utwór jest dla jednym z najbardziej osobistych, jaki napisała w całym swoim życiu.
– „Puzzle” powstały mniej więcej dwa lata temu. Pisząc je myślałam i czułam, że powoli części mojej układanki zaczynają znajdować swoje miejsce. Chyba nawet przebiegła mi przez głowę myśl, że niedługo wszystko ułożę… Minęło trochę czasu i czytam ten tekst inaczej. Te puzzle układają się cały czas. Dochodzą nowe fragmenty a niektóre odchodzą. Cała układanka ciągle się zmienia. Są dni, kiedy wszystkie części pasują do siebie jak ulał i takie kiedy nie mogę znaleźć brakujących elementów. I to jest OK! – podsumowuje wokalistka.
– Te puzzle są na całe życie. To całe moje życie. Nie wszystko zależy ode mnie. To co zależy łapię mocno i bez strachu w obie ręce. Te moje puzzle mogę układać tylko wtedy kiedy jestem szczera z samą sobą. Kiedy jest prawda. Kiedy widzę się:
– ze wszystkimi moimi siłami i słabościami
-z każdym dniem kiedy czuję się wszechmocna i kiedy nie reaguję na dźwięk domofonu
-z każdym bólem i każdym momentem, kiedy funkcjonuję normalnie
-z każdą chwilą kiedy podobam się sobie i taką kiedy patrząc w lustro myślę: UuUuu, a co tu się wydarzyło???
-z każdą namiętnością i jej brakiem
-z każdym spokojem i wkurwem na maksa
-z każdym lękiem i odwagą
-z poczuciem sprawczości i każdą bezradnością.
I tak jest OK.
I to normalne – kwituje Tatiana.
“Puzzle” to kolejny singiel po “Mama idzie w długą”, który zaczyna zupełnie nowy muzyczny rozdział w życiu Tatiany Okupnik Premierowe utwory to podróż w najbardziej osobiste rejony życia artystki. Materiał jest zupełnie nową odsłoną Tatiany, zarówno pod względem tekstowym, jak i muzycznym. Popowie melodie porzuciła na rzecz surowych, bluesowych brzmień. Jak twierdzi sama wokalistka była to naturalna droga, którą obrała podążając za głosem własnego serca.