on i gitarzysta Nick McCarthy pracują nad nowymi piosenkami w domu
McCarthy`ego. Wyznał, że teraz „stara się pisać w inny sposób” – Mamy
już kilka rzeczy napisanych i jak zwykle staramy się robić to w zupełnie
innych sposób.
Kapranos wytłumaczył także dlaczego
nie ma zamiaru nic więcej zdradzić na temat czwartego albumu – gdy
nagrywaliśmy poprzedni krążek za dużo mówiłem, zdradzałem pełno pomysłów
itp. – przyznał. – Teraz postanowiłem złożyć śluby milczenia i nie
relacjonować naszych aktualnych poczynań w studiu. Uzbrójcie się w
cierpliwość aż płyta będzie gotowa. Wtedy po trzech tygodniach dowiecie
się czegoś nowego.
Teraz dodał, że tym razem zamierza milczeć, by po prostu nie psuć fanom niespodzianki. – Wciąż pracujemy nad kilkoma kawałkami, ale ciągle jesteśmy na etapie tworzenia, więc jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o kierunku, w którym pójdzie cały album.
Trzeci studyjny krążek na koncie grupy ukazał się w zeszłym roku i
nosi tytuł „Tonight: Franz Ferdinand”