fot. John McMurtrie / mat. pras.
Dziś wieczorem Iron Maiden zagrają drugi koncert na stadionie Allianz Parque w Sao Paulo. Będzie to ostatni tegoroczny występ grupy i ostatni odcinek trasy „The Future Past Tour”. Niestety, kilkadziesiąt minut temu dowiedzieliśmy się, że będzie to także ostatni występ grupy z perkusistą Nicko McBrainem. Po 42 latach muzyk zdecydował się skończyć z koncertowaniem. Artysta pozostanie jednak członkiem Iron Maiden. O szczegółach najlepiej, by opowiedział Wam sam zainteresowany.
– Po długim namyśle, z żalem ogłaszam decyzję o wycofaniu się z intensywnego życia koncertowego. 7 grudnia zagram swój ostatni koncert z Iron Maiden i życzę zespołowi wielu sukcesów w przyszłości. Nadal będę częścią Iron Maiden, pracując nad różnymi projektami, które Ron Smallwood i Andy Taylor (management grupy – przyp. red.) dla mnie przygotowali – napisał McBrain,
Decyzję muzyka skomentował także zespół, dziękując McBrainowi za ostatnie cztery dekady.
– Będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Od występu na Rock in Rio w 1985 roku mamy szczególne relacje z Brazylią, więc pożegnanie się z fanami po dwóch wyprzedanych występach w Sao Paulo jest czymś poetyckim. Zasługujesz na wszystkie pochwały, które fani złożą Ci podczas ostatniego występu. Z niecierpliwością czekamy na kolejne lata współpracy z Tobą w trakcie realizacji projektów, o których wspomniałeś. Mamy za sobą tysiące wspólnych wspomnień, wiele świetnych koncertów, mnóstwo platynowych oraz złotych płyt, a także o jedno piwo za dużo przy wielu okazjach. To więź, która trwać będzie na zawsze I jak mówi Steve Harris: „Nicko jest i zawsze będzie częścią rodziny Maiden” – czytamy w komunikacie grupy.
Kto zastąpi McBraina? Zespół podobno ma już wybranego następcę. W kuluarach mówi się, że może nim zostać siostrzeniec Harrisa – Joe Lazarus.
Przypominamy, że w sierpniu 2025 Iron Maiden zawitają do Polski w ramach trasy z okazji swojego 50-lecia. Grupa wystąpi na PGE Narodowym.
Wyświetl ten post na Instagramie