fot. mat. pras.
W związku z zapowiedzią udziału Malika Montany w Sylwestrze organizowanym przez TVP2, pojawiły się głosy krytyki – część komentatorów oceniła wybór rapera jako kontrowersyjny. W obronie artysty stanęła Anna Maria Żukowska, która komentując całe zamieszanie napisała:
„Same zalety: młodzi się przykleją do telewizora, a rodzice z dziadkami wreszcie się dowiedzą, co to są jagodzianki.”
Co budzi kontrowersje wokół Malika Montany?
Malik Montana od lat budzi skrajne emocje – m.in. ze względu na swoje wcześniejsze wypowiedzi i publiczne zachowania, które część opinii publicznej uznała za problematyczne. Pomimo tego, TVP2 zdecydowało się zaprosić go na sylwestrową galę, jako artystę reprezentującego młodsze pokolenie i zwracającego uwagę widowni nastawionej na rap.
Dlaczego Żukowska uważa, że to „zaleta”?
Zdaniem Żukowskiej, udział rapera – choć kontrowersyjny – może przyciągnąć młodszą widownię do telewizora, a jednocześnie dać okazję starszemu pokoleniu do zetknięcia się z nową kulturą muzyczną. Jej słowa wskazują na próbę mostowania pokoleń poprzez muzykę:
„Młodzi się przykleją do telewizora, a rodzice z dziadkami wreszcie się dowiedzą, co to są jagodzianki.”
To podejście zakłada, że kultura rapowa – nawet jeśli budzi sprzeczne emocje – może stać się elementem dialogu międzypokoleniowego.