Skąd decyzja, by nazwać płytę po prostu „Paramore”? – Nagrywanie materiału pozwoliło nam odkrywać nowe artystyczne tereny. Wyzwoliliśmy się jako muzycy, wokaliści, ludzie – tłumaczą członkowie zespołu. – Postanowiliśmy, że najlepiej będzie właśnie tak nazwać album. Bo ta płyta to my.
Przypomnijmy, że „Paramore” będzie pierwszym studyjnym albumem grupy od czasu odejścia braci Josha i Zaca Farro.