System Of A Down, którzy w ubiegłym roku zagrali kilka koncertów na zachodnim wybrzeżu USA, w nadchodzących miesiącach wyruszą w trasę po wschodniej stronie Stanów. Działalność sceniczna nie oznacza jednak, że w najbliższej przyszłości możemy oczekiwać nowego albumu grupy.

– Póki co nie mamy takich planów. Myślę, że to coś, na co potrzeba odpowiedniej chwili, gdy wszyscy będziemy gotowi. Ten czas jeszcze nie nadszedł – zaznaczył Tankian w rozmowie z Billboard.com.

Wokalista szykuje za to trzy solowe projekty:

– klasyczną symfonię pt. „Orca” – obecnie muzyk poszukuje odpowiedniej orkiestry do zrealizowania tego materiału;

– elektroniczny album w ramach grupy Fucktronic, którą tworzy z Jimmym Urine`em z Midless Self Indulgence; „to koncept rodem z brytyjskiego filmu gangsterskiego, tyle że bez filmu”;

– jazzową płytę pod roboczym tytułem „Jazziz Christ”; „nazywając tak ten projekt, chciałem wkurzyć zarówno jazzowych, jak i religijnych purystów”.