fot. Jan Bogacz / TVP
Obecność Sylwii Grzeszczak w The Voice Of Poland miała być hitem i czynnikiem wpływającym na poprawę oglądalności programu. Rzeczywistość okazała się inna – nowa jurorka zbiera sporo negatywnych ocen od widzów, a jej wybory okazują się dla nich rozczarowujące. Serwis Plotek.pl powołując się na swoich informatorów donosi, że pozycja Grzeszczak w programie nie jest godna pozazdroszczenia. Producenci programu rzekomo nie są zadowoleni ze współpracy z nią i nie planują jej kontynuować.
– Sylwia nie spełniła się w roli trenera i chyba każdy zdaje sobie sprawę, że jest to jej pierwsza i ostatnia edycja Voice’a. Podczas bitew uczyła się kwestii z kartki, a nie były one w żaden sposób wymagające. Produkcja ubolewa, że jest mało spontaniczna – cytuje swoje źródło Plotek.
Sytuacji wokalistki nie poprawia także konflikt z bardziej doświadczonym jurorem – Markiem Piekarczykiem. Ekipa pracująca przy produkcji show określa relacje między nimi mianem oschłych.
– Marek i Sylwia nie bez powodu siedzą od siebie daleko, nie przepadają za sobą – komentuje informator Plotka.