Witryna ex-Beatlesa została w sobotni wieczór zakażona przez LuckySploit Toolkit – aplikację, która pozwala internetowym złodziejom śledzić poufne informacje dzięki klawiszom wstukiwanym przez użytkownika.
Eksperci z SafeScan, firmy, która jako pierwsza wykryła włamanie na stronę McCartneya, twierdzą że shackowanie nastąpiło w minutę po tym, jak sir Paul pojawił się na scenie wspólnie z Ringo Starrem w ramach charytatywnego koncertu w Nowym Jorku. „Wybrali tę godzinę, bo wiedzieli, że będzie ona wówczas zatłoczona”, mówi rzecznik w wypowiedzi dla The Independent. „Zauważyliśmy podobny problem nigdyś u Paris Hilton, dlatego możemy szybko zareagować. Jeden z użytkowników korzystał ze strony McCartneya w momencie ataku i nas o tym powiadomił. Tacy hakerzy włamują się średnio raz w tygodniu w ten sposób na różne strony, ale oczywiście im większy zysk, tym dla nich lepiej.”
Rzecznik McCartneya potwierdził, że strona jest aktualnie bezpieczna i fani mogą się spokojnie po niej poruszać.
