fot. P. Tarasewicz
Po tym jak wczoraj w sieci pojawił instagramowy profil Stopro Rap, a wraz z nim nowe logo, uznaliśmy to za odświeżenie wizerunku wytwórni i swego rodzaju restart. Po tym jak szeregi StoproRap opuścili m.in. Bonson i Sobota, można było spodziewać się, że Wini będzie próbował odbudować pozycję z nowymi graczami, jak choć z Kabe, którego udaną epkę „Albinos” wydał w tym roku.
Tymczasem Glamrap powołując się na swoje źródła zasugerował dziś, że Wini sprzedał swój label i postanowił skupić się jedynie na marce odzieżowej Stoprocent. Zadzwoniliśmy do Winiego z prośbą o komentarz. W odpowiedzi usłyszeliśmy prośbę, by poczekać kilka dni na oficjalne stanowisko szefa Stoprocent w tej sprawie. Wini zapewnił nas, że w nadchodzącym tygodniu wyjaśni, skąd wzięło się nowe logo.
Sprawdź też: Siedziba Stoprocent wystawiona na sprzedaż. Chętny musi wyłożyć miliony
Oba profile StoproRap – facebookowy i instagramowy – odsyłają na stoprorap.pl, jednak klikając linki zostajemy przekierowani na stoprocent.com. W opisie wytwórni na profilach w mediach społecznościowych czytamy: – Niezależna wytwórnia muzyczna, mająca na celu promowanie hip-hopu. Posiadamy własną dystrybucje cyfrową i fizyczną. Dotychczas StoproRap korzystało z zewnętrznych dystrybutorów, w przypadku „Albinosa” Kabe była nim firma MyMusic. Czy zapis o posiadaniu własnej dystrybucji oznacza więc, że StoproRap trafiło w ręce jednego z dużych graczy dysponujących własną siecią? Tego dowiemy się w najbliższych dniach. Póki co StoproRap zachęca do kontaktu, obiecując, że podpisze w tym roku kontrakt z jednym debiutantem.
– W przeciągu najbliższych dni ruszy mail, na który będziecie mogli wysyłać swoją twórczość. Podpiszemy w tym roku tylko jeden kontrakt z debiutantem. Za to będzie on o wartości 100.000 PLN. Taka kwota pozwoli nam wydać album solidnie – czytamy w najnowszym poście opublikowanym na profilu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
