fot. mat. pras.
Justyna Steczkowska i Edyta Górniak od lat za sobą nie przepadają. Przed ostatnim Sylwestrem Marzeń TVP mówiło się nawet o tym, że Górniak nie chce spać w tym samym hotelu co Steczkowska. Wygląda na to, że ktoś w Polsacie stwierdził, że skoro artystki są ze sobą skonfliktowane, to warto podkręcić atmosferę… konfrontując ich synów.
Producenci „Tańca z gwiazdami” szykują się już do kolejnej, planowanej na jesień edycji show. Według przecieków mamy w niej zobaczyć Enso, czyli Allana Krupę – syna Edyty Górniak oraz Leona Myszkowskiego – syna Justyny Steczkowskiej i przy okazji DJ-a, członka duetu Mike&Laurent.
Allan już kilkanaście dni temu zadeklarował, że jeśli na stole pojawi się dobra oferta, przyjmie zaproszenie do programu. – Za dobrą sumę – zdecydowanie. Tylko głupi by pogardził takimi pieniędzmi. Chyba że miałbym się rozebrać i tańczyć nago. Poza tym jestem otwarty na propozycję – powiedział Enso. Dyrektor programowy Polsatu Edward Miszczak nie zamierza jednak poprzestać na nim.
– Allan Krupa wystąpi w programie za dobre pieniądze. W Polsacie wierzą, że jego udział jest przesądzony. On też ma taką nadzieję, bo negocjacje idą w dobrym kierunku. Edward Miszczak jednak uważa, że sam syn Górniak to za mało i dla podniesienia emocji trzeba też na parkiet ściągnąć Leona Myszkowskiego. Jakby ich matki spotykały się na widowni, to byłby hit. Produkcja bardzo tego chce – mówi informator piszącego o sprawie Plotka.