Niektórym się nie podobał, innym podobał się znakomicie. Na pewno zyskałem dzięki niemu nowych odbiorców, ludzi, którzy wcześniej nie znali mojej muzyki lub jej nie lubili – mówi o wydanej pod koniec 2013 roku płycie „X przykazań” Sobota. Album oparty na koncepcji wymyślonej przez szefa Stoprocent Winiego znacznie różnił się od poprzednich wydawnictw Soboty zarówno pod względem lirycznym jak i muzycznym. Matheo, producent wydawnictwa, sięgnął m.in. po organy kościelne nagrywane w kilku świątyniach. Do bardzo dojrzała konwencja, świetna koncepcja – ocenia z perspektywy czasu Sobota.
Płyta okazała się największym sukcesem komercyjnym w karierze Soboty. Wydawnictwo dotarło do piątego miejsca OLiS. Sprzedaliśmy w rok tyle co wszystkich poprzednich płyt – przyznaje artysta. Zrobiliśmy złoto w rok, w przypadku „Sobotażu” zajęło to trzy lata, „Gorączki” („Gorączka sobotniej nocy z 2011 roku – przyp. red.) dwa – informuje raper.
Pod tym adresem znajdziecie recenzję „X przykazań” napisaną przez Karola Stefańczyka, poniżej natomiast prezentujemy rozmowę, którą z Sobotą przeprowadził Jacek Adamkiewicz z portalu Poznanskirap.com.