W sieci pojawił się premierowy odcinek podcastu Morderstwa Muzyków. Marcin Zakrzewski i jego gość Cichoń poruszają w nim nierozwiązaną do dziś kwestię morderstwa Notoriousa B.I.G. Jeśli Biggie, zgodnie ze swoim pseudonimem, był „wielki” za życia, to po śmierci stał się prawdziwym kolosem. Profetyczny tytuł jego drugiej i ostatniej solowej płyty „Life After Death”, po latach brzmi dziwnie dwuznacznie. Wallace umarł, mając zaledwie 24 lata, a obecnie – 24 lata po śmierci, jest jeszcze większą ikoną niż wówczas, u szczytu kariery.
Morderstwa Muzyków, to seria historii związana z tragicznymi losami artystów, w których wystąpili do tej pory: Ero, DJ BRK czy Vito Bambino.
Przypominamy także, że już 1 marca na platformie Netflix pojawi się nowy dokument poświęcony Notoriousowi B.I.G.. Jego producentem jest doskonale znający rapera Sean Combs, czyli Diddy. W prace nad filmem zaangażowała się także matka nieodżałowanej ikony rapu – Violetta Wallace. Prace nad filmem ruszyły w 2017 roku. Pierwotnie komunikowano, że jego tytuł będzie brzmiał „One More Chance”, ale finalnie produkcja trafi do sieci jako „Biggie: I Got a Story to Tell”.
Korona Notoriousa B.I.G. sprzedana na aukcji
Jeden z najsłynniejszych artefaktów w historii hip-hopu, plastikowa korona Notoriousa B.I.G., ma nowego właściciela. Przedmiot został w tym tygodniu sprzedany na aukcji, przynosząc 594 750 dolarów. Na pierwszej aukcji hip-hopowych pamiątek przeprowadzonej przez dom Sotheby’s znalazły się ponadto m.in. plastikowe okulary Slick Ricka, listy miłosne Tupaca z liceum, zestaw perkusyjny Questlove’a czy koncertowy plakat Beastie Boys z trasy promującej „Licensed to Ill”.
Notorious kupił koronę za 6 dolarów. Raper miał ją na sobie na ostatniej sesji zdjęciowej niedługo przed tym jak zastrzelono go w marcu 1997 roku. Nabywcą korony został… fotograf, który jest autorem sesji sprzed 23 lat. Historia zatoczyła koło.
