FELIETONY

Spinal Tap i Elton John łączą siły w singlu „Stonehenge”

Piosenka zapowiada szykowane na wrzesień album i film Spinal Tap „The End Continues”.

2025.08.03

opublikował:

Spinal Tap i Elton John łączą siły w singlu „Stonehenge”

foto: Karol Makurat / tarakum.pl

Fikcyjna legenda heavy metalu, zespół Spinal Tap, połączyła siły z ikoną muzyki Eltonem Johnem, by nagrać na nowo epicką wersję swojego klasycznego utworu „Stonehenge”. Singiel ukazał się nakładem Interscope Records, a równolegle z premierą piosenki pojawił się również teledysk, w którym wykorzystano fragmenty nadchodzącego filmu.

„Stonehenge” zapowiada album „The End Continues”, który ukaże się równolegle z mockumentem „Spinal Tap II: The End Continues”. Premiery obu dzieł zapowiedziano na 12 września. Wśród 13 utworów znajdzie się dziewięć zupełnie nowych piosenek oraz cztery odświeżone wersje znanych już kawałków, w których poza Eltonem Johnem gościnnie pojawiają się Paul McCartney, Garth Brooks i Trisha Yearwood.

Podczas tegorocznego Comic-Conu w San Diego pokazano premierowo nowy zwiastun „Spinal Tap II: The End Continues”. Rob Reiner i Paul Feig pojawili się na jednym z paneli, które znalazły się w programie imprezy.

Dalsze losy członków Spinal Tap

Skazany na status kultowego klasyka „Spinal Tap II: The End Continues” opowiada o wydarzeniach 41 lat po premierze przełomowego „This Is Spinal Tap” (polski tytuł brzmi „Oto Spinal Tap”) z 1984 r. Skłóceni dziś muzycy David St. Hubbins, Nigel Tufnel i Derek Smalls (grani przez Michaela McKeana, Christophera Guesta i Harry’ego Shearera) zostają zmuszeni do ponownego spotkania i zagrania ostatniego koncertu. Towarzyszy im ponownie dokumentalista Marty Di Bergi (Rob Reiner), który próbuje uchwycić swoich ulubionych metalowych bogów w momencie, gdy mierzą się z przemijaniem. Wspierani przez muzyczne legendy pokroju McCartneya i Johna, Spinal Tap próbują radzić sobie z własną przeszłością i przygotować występ, który – mają nadzieję – zapewni im miejsce w panteonie rock’n’rolla.

„Stonehenge” od dawna zajmuje szczególne miejsce w historii Spinal Tap – wszystko za sprawą słynnej wpadki scenograficznej z pierwszego filmu, kiedy zespół zamówił rekwizyt mający 18 stóp wysokości, a otrzymał taki mierzący zaledwie 18 cali. W nowej wersji utworu Elton John prezentuje pełnię swoich możliwości wokalnych, dominując nad gitarowymi solówkami, wirującymi syntezatorami, potężnymi bębnami, przeszywającymi fujarkami i średniowieczną rockową orgią dźwięków.

Popularne newsy