– W sierpniu, gdy wrócimy z trasy, nagramy kilka dodatkowych piosenek i, miejmy nadzieję, będziemy mogli zająć się miksem całości – powiedział.
Cameron godzi obecnie obowiązki perkusisty w dwóch słynnych zespołach grunge`owych – Pearl Jam i Soundgarden właśnie. Zapytany o to, czy istnieje szansa na wspólną trasę tych kapel, przyznał, że dla niego byłoby to zadanie niewykonalne.
– Gdybym miał 25 lat, wszedłbym w to natychmiast. Obecnie jednak perspektywa zagrania dwóch energicznych koncertów jednej nocy niezbyt mnie przekonuje. Wolę robić to oddzielnie – powiedział.