foto: P. Tarasewicz
Choć trudno w to uwierzyć, debiutancki album WWO „Masz i pomyśl” właśnie skończył 18 lat. Sokół opublikował z tej okazji krótkim wspomnieniem, w którym przytacza okoliczności zmiany nazwy zespołu z W Witrynach Odbicia na W Wyjątkowych Okolicznościach. – Zmieniliśmy ją, aby móc opuścić wydawnictwo BMG i wydać kolejny album w Prosto Label – wyjaśnia Sokół.
Wśród osób zaangażowanych w powstanie „Masz i pomyśl” oprócz Sokoła, Jędkera i DJ-a Deszczu Strugi zaangażowani byli m.in. DJ 600V, Waco, a także Fu. Przy okazji rocznicy wydania Sokół dzieli kilkoma zdaniami refleksji na temat klipu do utworu „Jeszcze będzie czas”. – Teledysk do drugiego singla kręciliśmy na premierowym koncercie w warszawskim nieistniejącym już klubie Lokomotywa. To było pier***nięcie, sporo ponad 2000 osób, straszny ścisk, na scenie z nami dziewczyny tańczyły topless, było mnóstwo ziomków i ludzi z aparatami i kamerami. Non stop ktoś skakał ze sceny w tłum i odpływał gdzieś w głąb długiej sali… – pisze Sokół, puentując: – To było już 18 lat temu… Od dziś WWO jest zatem pełnoletnie.
Dziś „Masz i pomyśl” jest klasykiem. Jak album został odebrany w momencie premiery? Monika Dąbrowska recenzując go na naszych łamach, pisała: – Do snobistycznych lokali, wszechobecnego pieniądza i tandety, chłopaki podchodzą w ostry, trafny sposób. Interesuje ich także mało optymistyczne oblicze współczesnego świata, ogarniętego wojnami, biedą i konfliktami. Brawa za trafne sformułowania i doskonałe rymy.
Pamiętacie jeszcze swój pierwszy kontakt z albumem „Masz i pomyśl” i swoje odczucia po jego przesłuchaniu?