Tym razem gościem dziennikarza będzie Sokół. Jak czytamy w informacji prasowej, raper opowie m.in. „o zepsuciu polskiej sceny hip-hopowej, o tym, co hip-hop ma wspólnego z muzyką rockową i dlaczego w Polsce tak ciężko jest o wzajemny szacunek”.
– Muszą się dobrać dobrzy artyści. Myślę, że inaczej byłby odebrany mój kawałek z Kaśką Nosowską, a inaczej z Natalią Lesz. Ale być może się mylę. Nie mam monopolu na hip-hop i recepty na cudowne życie – opowiada Sokół.
Raper broni w wywiadzie pozycji hip-hopu, który pod względem rozpiętości i zakresu poruszanych tematów bliższy jest muzyce rockowej aniżeli np. ściśle określonemu punkowi.
– Pokolenia wychowane na rocku traktują hip-hop, jak poboczny gatuneczek. Ale hip-hop nie jest punkiem, który był z założenia bardzo określony. W hip-hopie możesz rapować o wszystkim. Tak samo jest w rocku – masz różne podejścia przekazowe. Hip-hop jest po prostu innym środkiem wyrazu. Trzeba myśleć w kategoriach muzyki, a nie podgatunków – tłumaczy.