Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
W zeszłym tygodniu poznaliśmy skład reprezentacji Polski, która już za niespełna dwa tygodnie (pierwszy mecz gramy 22 listopada z Meksykiem) rozpocznie zmagania w piłkarskich Mistrzostwach Świata 2022. Wiemy już, że jednym z zawodników, którzy nie polecą do Kataru, jest Mateusz Klich. Pomocnik Leeds United jest wściekły z powodu decyzji Czesława Michniewicza i komentując wybór uderza w niego rapowym klasykiem. Piłkarz umieścił na Instagramie wymowną relację, udostępniając „Sztruks” z „Czystej brudnej prawdy” Sokoła i Marysi.
„Sztruks” to kawałek opowiadający o zdradzie. „Po co hasła i wszystkie te słowa / Lepiej w ciszy lojalności dochować / Czy to strach czy zawiści choroba / Trudno dziś się we wszystkim zorientować / Może powinienem ci podziękować / Bo pokazałeś mi prawdziwy obraz / Zawiodłeś, co tu świrować” – słyszymy w utworze, w którym fani przez pewien czas doszukiwali się odniesień do Jędkera, co Sokół w pewnym momencie zdementował.
Fakt ten nie umknął uwadze Sokoła, który nas swoim Instagramie zamieścił fragment artykułu mówiący o niepowołaniu Klicha i z uśmiechem na twarzy zadał pytanie – „Trener narobił sztruksu?