To co się dzieje, to czarna biała magia. Dostajecie ogromną porcję emocjonalnego ładunku ciemnej mocy, po to, żeby się w niej pogrążyć, lub wyzwolić w sobie tę dobrą. zobaczcie jak to działa: każde głupie przekleństwo to zalążek czarnej magii, każda myśl w której chcesz dla kogoś dobrze, to początek białej magii. To my ustalamy proporcje. Oczywiście jesteśmy teraz w czasach, kiedy zło jest widoczne bardziej niż dobro i jest bardziej pociągające – wytłumaczył przed wyjazdem na wakacje raper. Najbliższe tygodnie Sokół i Marysia Starosta spędzą na Karaibach. Artysta kolejny raz zaznaczył, że nie kieruje swojej twórczości do wszystkich. Rolą tej płyty nie jest bycie wszechobecną i nie została tak skonstruowana. Jeśli jesteś idiotą, nie słuchaj tego co nagrywamy, nie czytaj, co piszemy, to nie dla Ciebie. Bo tak, jak nie chodziło w „Resecie” o całkowite odcięcie się od cywilizacji i mieszkanie w buszu, tak i w tej płycie nie chodzi o wyzbycie się zła do cna. To wszystko Twoja decyzja, my możemy Ci tylko przybliżyć konsekwencje.

Sokół odniósł się także do problemów z dostępnością płyty w sklepach. Szkoda, że zabrakło płyt w sklepach, a dotłaczanie ich w Święta jest trudne, nie wiadomo do czego by to doprowadziło dalej. Ale już mamy dla Was kolejną partię w drodze i jeszcze przed Świętami powinni rzucić je na Empiki jak mięso za komuny. Sokół przyznał także, że znakomita sprzedaż płyty (złoto w dniu premiery) jest jedyną kwestią, której się nie spodziewali. Nie stało się po jej wydaniu nic, czego byśmy nie zaplanowali, no może poza sprzedażą, bo złota w dniu premiery się nie spodziewaliśmy.

{reklama-hh}